„Spór z Komisją Europejską musi zostać zakończony”. Mateusz Morawiecki wskazał „prawdziwy konflikt”
„Spór z Komisją Europejską musi zostać zakończony. Prawdziwy konflikt rozgrywa się dziś na wschód od Polski, a środki z KPO oznaczają więcej pieniędzy na polską armię” – napisał Mateusz Morawiecki na Facebooku. To nie pierwszy raz, kiedy premier wypowiada te słowa. W drugiej połowie grudnia szef polskiego rządu opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym odnosił się zarówno do tarć z KE, jak i realnej wojny, którą Rosja rozpętała w Ukrainie. „Hannibal ante portas (Hannibal u bram – red.). Rosja zagraża dziś naszej wolności. Wojna ekonomiczna z Europą, wojna hybrydowa i informacyjna, (put)inflacja, cena energii – to wielkie wyzwania współczesności” – rozpoczął premier.
Mateusz Morawiecki: Spór z KE musi zostać zakończony
„Spór z Komisją Europejską musi zostać zakończony, bo prawdziwy konflikt rozgrywa się dziś na wschód od Polski. Środki z UE pośrednio przysłużą się wzmocnieniu polskiej obronności, polskiej armii, naszego wspólnego bezpieczeństwa. Te fundusze pomogą nam obronić niepodległość i szybko się rozwijać. Polska ma tym więcej suwerenności, im jest silniejsza ekonomicznie i militarnie. Powiedzmy to sobie wprost. Pieniądze z UE poważnie wzmocnią naszą suwerenność, nawet jeżeli w pewnych obszarach będziemy musieli zrobić ruch konika szachowego” – napisał Mateusz Morawiecki.
Przypomnijmy – Polska wciąż nie otrzymała środków z KPO. Do uruchomienia wypłat niezbędne jest spełnienie tzw. kamieni milowych. Premier w omawianym wpisie zaznaczył, że przynależność do UE oraz NATO jest „dziś gwarancją naszej wolności”.
„Wszyscy musimy się wokół tej idei zjednoczyć”
„Co istotne, dzisiaj istnieje również zagrożenie, którego nie znali nasi przodkowi ani w XVIII, ani w 1. połowie XX wieku. To rynki finansowe, które kontrolują rytm światowego obiegu gospodarczego. Rynki finansowe oceniają sytuację na świecie i zagrożenia dla poszczególnych państw. Polska także podlega takiej ocenie” – czytamy dalej. „Wyraźnie widzimy wściekłość wszystkich, którzy źle życzą Polsce i naszemu obozowi politycznemu. Liczyli na to, że nie uda nam się zakończyć tego trudnego sporu. Oni czekają na fiasko negocjacji i nadal próbują nas skłócić. To tylko potwierdza, że musimy szybko wyjść z klinczu, bo zegar rosyjskich planów agresji nadal tyka” – napisał premier Mateusz Morawiecki.
Premier na zakończenie wpisu podkreślił, jakie sprawy są obecnie priorytetem. „Dla nas liczy się siła polskiej gospodarki, liczy się obronność RP, nasza armia, nasze wojsko, nowoczesna broń, produkcja uzbrojenia w Polsce i zakupy za granicą. Liczy się obronność, obronność i jeszcze raz obronność! I polska wspólnota, która w obliczu tak ważnej zmiany na świecie, jaka jest wynikiem wojny na Ukrainie, rozumie i akceptuje nasze drążenie do zapewnienia Polsce bezpieczeństwa. Bez niego ani nasz naród, ani nasze rodziny, nie będą mogły się w pełni cieszyć dobrobytem. Wszyscy musimy się wokół tej idei zjednoczyć” – zakończył szef polskiego rządu.